Szkoła w Hunstanton. Peter i Alison Smithson, 1949Brutalistyczny dom i pracownia architekta André Wogenscky w Saint-Rémy-lès-Chevreuse we Francji, 1952. Pozornie masywna forma betonowej bryły kryje gigantyczne przeszklenia zamiast okien i taras rekreacyjny na dachu płaskim[1]Bunkier Sztuki w Krakowie (detal architektoniczny), Krystyna Tołłoczko-Różyska, 1965Brutalistyczny pomnik Westerplatte w Gdańsku, Franciszek Duszeńko, 1966Brutalistyczny Pomnik Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni, Stanisław Gierada, 1980Blok mieszkalny z widokiem na Alpy, „Pharao-Haus” („Pyramide”) w Monachium, architekt Karl Helmut Bayer, 1974. Tarasowiec (niem. Terrassenhochhaus) reprezentuje późny modernizm i zaliczany jest do brutalizmu. Architektura humanistyczna, a nie masowa. Nowatorski blok mieszkalny będący rezultatem wyciągnięcia wniosków z błędów dotychczasowej architektury mieszkaniowej modernizmu w tym brutalizmu[2].Tulipan w Genewie, Jack Vicajee Bertoli, 1976Gmach Royal National Theatre w Londynie, Denys Lasdun, 1976
Brutalizm zakładał, że najważniejsze są przestrzeń, konstrukcja i uwrażliwienie na właściwości zastosowanych materiałów. Zmienił architekturę z abstrakcyjnej na ekspresyjną. Nazwa wywodzi się z francuskiego określeniabéton brut, oznaczającego surowy beton i stosowanego wcześniej przez Le Corbusiera w odniesieniu do jego prototypowego i kontrowersyjnego bloku marsylskiego wybudowanego w stylu brutalizmu w 1952, jednak wyróżniającego się z podobnych sobie budowli humanistyczną architekturą docenianą zarówno przez jej użytkowników jak i krytyków sztuki[3].
Późniejsza architektura brutalizmu bywała krytykowana właśnie za dehumanizację[4]. Architekturze tej zarzucano braki funkcjonalne, brzydotę[5] i regres jak w przypadku szeroko krytykowanej Wieży Genex w Belgradzie z 1980, autorstwa Mihajlo Mitrović, gdzie ekspresja surowego betonu dominuje nad funkcją[6]. Budynek jest zupełnie pozbawiony funkcjonalnych elementów architektonicznych takich jak portfenetry, szklane ściany, tarasy słoneczne, loggie i miejsca na bujną roślinność znanych już z powojennej, europejskiej architektury humanistycznego modernizmu[7].
Wyjątkowym budynkiem brutalistycznym wykonanym bez użycia betonu na fasadzie jest piramida mieszkalno-biurowa, później przeznaczona na szpital (niem. Ferrohaus) w Zurychu, zbudowana ze stali kortenowskiej przez Justusa Dahindena w 1970[10] oraz Nová Scéna Teatru Narodowego (cz. Národní divadlo) w czeskiej Pradze, zbudowana ze szklanych luksferów i zielonego marmuru kubańskiego przez Karela Pragera w 1983. Luksfery na fasadzie teatru bywają podświetlane kolorowymi diodami aby wyświetlić dowolną grafikę, natomiast bryła budynku unosi się w powietrzu nad ziemią dzięki licznym prześwitom[11].
↑Audrey Aulus "André Wogenscky and Marta Pan's House Workshop: Thoughts on Conservation and Museography" Docomomo 2016
↑Christoph Leischwitz „Beton-Pyramide mit Alpenblick” 21.04.17
↑Jonathan Glancey BBC 02.05.2013 “Le Corbusier's Unité: Is it a modern classic?” Cytat (jęz. angielski): Fashionable today, the Unité d’Habitation is respected and even loved by those who choose to live here as well as by the architects, students and other visitors who come to experience this remarkable essay in modern design. They like the fact that the building is at once “a machine for living”, a mesmerising structure and a lovely place to live. What local authorities around the world asked for instead from the 1950s was a form of low-cost, quick-build mass housing that, although superficially influenced by Le Corbusier, was nothing like this gifted architect’s work; it was like wanting a Picasso for the price of a picture postcard. In the design of L’Unité d’Habitation, Le Corbusier offered ordinary families architecture of the highest and most inventive order and even what may yet become, and confounding his critics, a World Heritage Site. https://www.bbc.com/culture/article/20130423-design-icon-or-concrete-horror